2019 - Biblioteka Narodowa

EN

2019

Najhuczniej obchodzone imieniny w Warszawie? Imieniny Jana Kochanowskiego!

Trzy sceny, a na nich nie tylko kilkanaście spotkań z pisarkami i pisarzami, ale również koncerty, spektakle i mecz poetycki, podczas którego dwie drużyny aktorów konkurowały w interpretowaniu wierszy. Literacki piknik Biblioteki Narodowej odbył się już po raz ósmy, tradycyjnie w Ogrodzie Krasińskich, gdzie imieniny Jana Kochanowskiego świętowała rekordowa liczba Warszawiaków.

Bohaterem ósmej edycji wydarzenia był Gustaw Herling-Grudziński. Z tej okazji prosto z rodzinnego Neapolu przyleciała do Warszawy Marta Herling – i w rozmowie z Jerzym Kisielewskim opowiedziała o dzieciństwie u boku ojca-pisarza. Postać autora Innego świata stała się pretekstem do rozmowy z Joanną Bator i Iloną Wiśniewską o pisaniu daleko poza granicami Polski, a Stefan Chwin i Tadeusz Sobolewski opowiedzieli, jakie to uczucie oddać w ręce czytelników swój dziennik. Podczas Imienin można było również poznać fragmenty korespondencji Gustawa Herlinga-Grudzińskiego i Jerzego Giedroycia. Listy przeczytał Jarosław Gajewski, a rozmawiali o nich Włodzimierz Bolecki i Rafał Habielski.

Słoneczna pogoda zachęcała do spacerów wzdłuż ogrodowych alejek, gdzie można było znaleźć stosika ponad siedemdziesięciu wydawnictw – także tych specjalizujących się w literaturze dziecięcej, które przygotowały warsztaty z pisarzami i ilustratorami. Z myślą o dzieciach w programie Imienin Jan znalazły się także koncert zespołu Jerz Igor i czytanie performatywne Mirabelki, książki autorstwa Cezarego Harasimowicza. W czytaniu, wyreżyserowanym przez Tomasza Cyza, wzięli udział aktorzy znani z desek warszawskich teatrów, a muzykę na żywo wykonywał Janusz Prusinowski.

Jak co roku największe emocje wzbudził mecz poetycki – dwie drużyny aktorów, z Bożeną Dykiel i Jadwigą Jankowską-Cieślak na czele, zmierzyły się na interpretacje wierszy, tym razem napisanych przez poetów emigracyjnych. Po wyrównanej walce zwyciężyła drużyna Jadwigi Jankowskiej-Cieślak w składzie: Artur Barciś, Katarzyna Maciąg, Mateusz Kościukiewicz i Krzysztof Zarzecki, pokonując Olgę Bończyk, Dobromira Dymeckiego, Marię Pakulnis i Rafała Zawieruchę. Pieśń świętojańską o Sobótce, a więc kolejny stały punkt programu Imienin Jana Kochanowskiego, wykonali Wojtek Urbański & Kwiat Jabłoni, łącząc elektronikę z akustycznymi instrumentami i gromadząc pod sceną rekordowo liczną publiczność. Dużą popularnością cieszył się również spektakl Teatru Improwizowanego Klancyk, który zinterpretował na nowo (i w swoim stylu) fraszki mistrza z Czarnolasu oraz plenerowa poradnia wypisująca przez cały dzień literackie recepty „niezdecydowanym, nieczytającym i tym, którzy już wszystko przeczytali”. Nie zabrakło również akcentów związanych z samym Ogrodem Krasińskich, z przyrodą i jej ochroną. O drzewach i przemijaniu w świecie natury opowiedziała Urszula Zajączkowska, o wodzie – Aleksandra Kardaś, a o zamieszkujących Warszawę zwierzętach – Arkadiusz Szaraniec. Cały dzień świętowania zakończył tradycyjny już dansing pod gołym niebem – zagrał przywitany entuzjastycznie Jazz Band Młynarski-Masecki.

A to nie koniec – bo w tym roku Imieniny przedłużyły się o kolejny dzień i nabrały międzynarodowego charakteru. W niedzielę jednocześnie w sześciu miejscach na świecie: w Warszawie, Londynie, Nowym Jorku, Los Angeles, Madrycie i Atenach, przeczytano Odprawę posłów greckich Jana Kochanowskiego. Polska publiczność mogła uczestniczyć w spektaklu w Instytucie Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego na Jazdowie, a na Placu Defilad wyświetlono skrót wszystkich sześciu interpretacji dramatu.