Dziesięć lat temu zmarła Wisława Szymborska - Aktualności - Biblioteka Narodowa

EN

Dziesięć lat temu zmarła Wisława Szymborska

Wisława Szymborska fot. Juan de Vojníkov

1 lutego 2012 roku zmarła Wisława Szymborska, poetka i eseistka, laureatka literackiej Nagrody Nobla za rok 1996, związana całe życie z Krakowem.

Według metryki urodziła się 2 lipca 1923 roku w Bninie pod Poznaniem, choć źródła rodzinne wskazują Kórnik. Wisława to jej drugie imię. Pierwsze – Maria, w zdrobniałej formie brzmiało Ichna (od Marychna). Ojciec, Wincenty Szymborski, pracował jako zarządca dóbr hrabiego Władysława Zamoyskiego początkowo w Zakopanem, a później w Kórniku. Po śmierci hrabiego Szymborscy przenieśli się do Torunia, a potem do Krakowa. Podczas wojny poetka uczyła się na tajnych kompletach, zdając w 1941 roku maturę. Aby uniknąć wywiezienia do Rzeszy, podjęła w 1943 roku pracę urzędniczki na kolei. Rok po zakończeniu wojny, kontynuując i doskonaląc swoje próby poetyckie, rozpoczęła studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, po czym przeniosła się na socjologię. W 1948 roku poślubiła poetę Adama Włodka, którego żoną była do roku 1954. W tym czasie nawiązała kontakty z wieloma literackimi osobowościami, a po latach związała się z pisarzem Kornelem Filipowiczem.

Jej stosunkowo skromny dorobek poetycki – opublikowała około 350 wierszy – zawsze zwracał uwagę krytyków i zdobywał uznanie czytelników. Zadebiutowała wierszem Szukam słowa, który ukazał się w krakowskim „Dzienniku Polskim” w 1945 roku. W latach 1953–1966 Szymborska kierowała działem poezji w „Życiu Literackim”, współredagowała z Włodzimierzem Maciągiem rubrykę „Poczta literacka”, pisała felietony z cyklu „Lektury nadobowiązkowe” (1967–1981), które później publikowała też w innych periodykach. Od 1983 roku współpracowała z „Tygodnikiem Powszechnym”, potem również z mówionym „NaGłosem”. W 1988 roku została członkiem Pen Clubu, a od 2001  członkiem honorowym Amerykańskiej Akademii Sztuki i Literatury.

Debiut książkowy poetki, zbiorek Dlatego żyjemy z 1952 roku i kolejny – Pytania zadawane sobie (1954), oba dobrze przyjęte przez krytykę, zawierały głównie wiersze zgodne z obowiązującą ideologią. Recenzje dotyczyły co prawda „słusznych”, odrzuconych później przez poetkę mocno zaangażowanych wierszy, ale w komentarzach zwracano jednak uwagę na istotną cechę twórczości Szymborskiej: na jej wyjątkową zdolność łączenia konkretu z uogólnieniem, osobistej refleksji z szerszą perspektywą społeczną.
Całe jej pisarstwo przenikają tematy związane z uwikłaniem człowieka w historię i pełną paradoksów rzeczywistość, w której zwyczajność okazuje się największą tajemnicą, a poziom wiedzy wyznacza uświadomiona sobie niewiedza. 

Dedykowany pamięci Haliny Poświatowskiej wiersz Autotomia  to obraz złożoności człowieka:

Potrafimy się dzielić, och prawda, my także.
Ale tylko na ciało i urwany szept.
Na ciało i poezję.

Chociaż Czesław Miłosz w swojej analizie tego utworu kwestionuje przekonanie o długowieczności sztuki, a więc także sens maksymy ars longa, vita brevis, to wydaje się, że poetka, wierząc w siłę szeptu, widzi jednak szansę na przetrwanie sztuki. 

W 1996 roku Wisławę Szymborską uhonorowano Literacką Nagrodą Nobla za całokształt twórczości, a zwłaszcza – jak w uzasadnieniu stwierdzał Komitet Noblowski – „za poezję, która z ironiczną precyzją pozwala historycznemu i biologicznemu kontekstowi ukazać się we fragmentach ludzkiej rzeczywistości”. 

Jej pierwszy po przyznaniu Nagrody Nobla tomik poetycki w Stanach Zjednoczonych (gdzie zbiory poezji sprzedają się na ogół w nakładach dwutysięcznych) – wybór View with a Grain of Sand (Widok z ziarnkiem piasku) w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka i Clare Cavanagh – osiągnął nakład 120 tysięcy egzemplarzy. W Niemczech wielkim powodzeniem cieszyły się 60-tysięczne wydania w przekładzie Karla Dedeciusa. W Szwecji tomiki Szymborskiej ukazały się w kilkunastotysięcznych nakładach w tłumaczeniu slawisty i romanisty Andersa Bodegårda.

Kiedy we wrześniu 2009 roku, w dwusetną rocznicę urodzin Juliusza Słowackiego, Biblioteka Narodowa oraz Towarzystwo Literackie im. Adama Mickiewicza inaugurowały w Pałacu Rzeczypospolitej jubileuszowy rok projektem stanowiącym cykl wydarzeń kulturalnych poświęconych poecie, została m.in. zaprezentowana instalacja poetycka Maska Słowackiego. Dedykacje 2009. Wśród utworów poetyckich, napisanych specjalnie na tę okazję przez współczesnych polskich twórców, znalazł się – podarowany Bibliotece Narodowej – wiersz Wisławy Szymborskiej W dyliżansie.
W 2014 roku Muzeum Noblowskie w Sztokholmie zorganizowało wystawę prezentującą kolekcję kolaży Wisławy Szymborskiej. Poetka lubiła obdarowywać przyjaciół i znajomych kartkami z wykonywanymi przez siebie humorystycznymi wyklejankami. Jej zabawne kompozycje udostępnił tłumacz i przyjaciel noblistki Anders Bodegård, regularnie obdarzany przez nią autorskimi obrazkami. Na jednym z nich, z okazji Nowego Roku, wykorzystując wycięte z gazet wyrazy, Szymborska życzyła mu: „karpia, zdrowia, 7 smaków, bisów, Trzech Króli, lokomotywy, maszynistki, nafty salonowej, zniesienia niewolnictwa, rozrywki, marzeń (...)”.

W swoim sztokholmskim odczycie Poeta i Świat Szymborska powiedziała: „Wspomniałam o natchnieniu. Na pytanie, czym ono jest, jeśli jest, poeci współcześni dają odpowiedzi wymijające. Nie dlatego, że nigdy nie odczuli dobrodziejstwa tego wewnętrznego impulsu. Przyczyna jest inna. Niełatwo wyjaśnić komuś coś, czego się samemu nie rozumie. (…)  Natchnienie, czymkolwiek ono jest, rodzi się z bezustannego »nie wiem«. (…) wysoko sobie cenię dwa małe słowa: »nie wiem«. Małe, ale mocno uskrzydlone. Rozszerzające nam życie na obszary, które mieszczą się w nas samych i obszary, w których zawieszona jest nasza nikła Ziemia”. Znamienne jest zakończenie mowy noblowskiej: „Wygląda na to, że poeci będą mieli zawsze dużo do roboty.”

UDOSTĘPNIJ:

Aktualności